Dynamicznie rozwijający się sklep internetowy działający jednocześnie na własnej platformie, marketplace'ach oraz kanale hurtowym – mierzył się z problemem rosnącego chaosu ofertowego. Brak spójności cen, różne stany magazynowe na poszczególnych platformach oraz ręczne aktualizacje powodowały straty sprzedaży, konflikty zamówień i zaniżoną konwersję.
Celem projektu było uporządkowanie ofert, automatyzacja synchronizacji oraz wdrożenie jednolitej strategii omnichannel, która pozwoli na stabilny wzrost sprzedaży bez zwiększania zasobów operacyjnych.
Przed rozpoczęciem projektu klient funkcjonował w kilku kanałach sprzedaży jednocześnie — sklep internetowy, Allegro, jeden marketplace zagraniczny oraz sprzedaż hurtowa. Choć produkty były te same, ich prezentacja w każdym z kanałów wyglądała inaczej, co prowadziło do poważnych problemów sprzedażowych i wizerunkowych.
Ten sam produkt pojawiał się pod kilkoma różnymi SKU lub wariantami. To powodowało:
mylenie systemu magazynowego,
błędy w zamówieniach,
niepotrzebne blokowanie stanów,
kanibalizację między listingami.
Klient często sam nie wiedział, który listing jest „tym właściwym”, co utrudniało prowadzenie promocji i analizę sprzedaży.
Część produktów miała:
inne parametry techniczne,
różne zestawy zdjęć,
różne nazwy,
inną długość opisów,
nawet inne obietnice marketingowe.
To powodowało nie tylko spadek zaufania wśród klientów, ale również problemy z SEO — zarówno w Google, jak i w wewnętrznych wyszukiwarkach marketplace’ów.
Każda oferta wyglądała inaczej. Brakowało:
spójnego stylu zdjęć,
powtarzalnego schematu tytułów,
wspólnej struktury opisów,
jasno określonych benefitów marki.
Efekt? Klient tracił rozpoznawalność, a jego oferty wyglądały jak przypadkowe produkty od różnych sprzedawców.
Największym problemem była brakująca integracja i niepoprawne zarządzanie stanami magazynowymi.
Różne źródła stanów powodowały chaos:
Allegro pokazywało 5 sztuk,
sklep internetowy 0,
magazyn faktycznie miał 2 sztuki.
To prowadziło do:
sprzedaży produktów, których nie ma,
anulowania zamówień,
utraty pozycji w rankingach ofert,
kar za niewysyłanie towaru na czas.
Każdego dnia pracownik próbował ręcznie uzupełniać stany w różnych systemach. W efekcie:
pojawiały się błędy ludzkie,
stan magazynowy był zawsze z opóźnieniem,
marketplace’y obniżały ocenę jakości sprzedaży.
Ręczna aktualizacja była tak czasochłonna, że nawet drobne opóźnienie generowało kolejne problemy.
Ten sam produkt na Allegro kosztował:
89 zł,podczas gdy w sklepie cena wynosiła:
99 zł,a na innym marketplace:
95 zł.
Efekt? Chaos cenowy niszczył zaufanie klientów i uniemożliwiał prowadzenie skutecznych kampanii marketingowych.
Brak automatycznych reguł cenowych powodował:
zbyt niskie ceny przy błędnej analizie konkurencji,
zbyt wysokie ceny, które eliminowały ofertę z BuyBoxa,
niestabilność sprzedaży — raz dużo, raz nic.
Marketplace’y, a zwłaszcza Allegro, premiują ofertę z dynamiczną i konkurencyjną ceną. Klient tego nie miał.
Brak automatyzacji sprawiał, że zespół klienta każdego dnia pracował nad:
aktualizacją stanów,
poprawianiem błędów w ofertach,
przepinaniem produktów między kategoriami,
ręczną kontrolą cen.
To dawało nawet 60–80 godzin w miesiącu pracy operacyjnej, która nie generowała przychodu.
Skutek manualnych działań był bardzo wymierny:
negatywne komentarze za opóźnienia,
dyskusje i spory z klientami,
zwroty generowane przez błędy ofert,
dodatkowy koszt obsługi klienta i logistyki.
W pewnym momencie aż 27% zgłoszeń do obsługi wynikało z problemów ofertowych, a nie faktycznych wad produktów.
Głównym założeniem współpracy było uporządkowanie całego ekosystemu sprzedaży klienta oraz wypracowanie takiej struktury ofert, procesów i automatyzacji, które zapewnią skalowalny wzrost. Cele zostały dokładnie dopasowane do najważniejszych problemów biznesowych, aby od razu przełożyć działania na wyniki.
Celem numer jeden było zbudowanie w pełni jednolitej i profesjonalnej prezentacji produktów — niezależnie od tego, czy klient kupuje w sklepie internetowym, na Allegro, czy przez kanał hurtowy.
Zakres prac obejmował:
ujednolicenie nazw produktów, opisów i parametrów,
spójne zestawy zdjęć i elementów wizualnych,
dopracowanie listingów tak, aby spełniały wymagania SEO i marketplace’ów,
stworzenie jednego, centralnego źródła prawdy o produkcie (master offer).
Dzięki temu oferta marki stała się rozpoznawalna, przejrzysta i profesjonalna, a każdy kanał prezentował te same wartości oraz te same dane produktowe.
Drugim kluczowym celem było wyeliminowanie ręcznych aktualizacji — czyli jednego z największych źródeł błędów i kosztów.
W ramach realizacji zaplanowano:
pełną integrację stanów magazynowych między systemami,
automatyczne aktualizacje stanów w czasie zbliżonym do rzeczywistego,
synchronizację cen między sklepem, hurtownią i marketplace’ami,
wdrożenie automatycznych reguł zmian cen (marża, konkurencja, promocje),
blokady anty-konfliktowe zapobiegające podwójnej sprzedaży.
Celem była stuprocentowa spójność danych — kluczowa dla utrzymania dobrej jakości sprzedaży i pozytywnych ocen.
Ważnym celem biznesowym klienta było odciążenie zespołu od powtarzalnych, niskowartościowych zadań operacyjnych.
Założenia:
automatyzacja procesów, które dotychczas zajmowały nawet 2–3 godziny dziennie,
wyeliminowanie ręcznych korekt stanów, cen i opisów,
uproszczenie zarządzania ofertami dzięki centralizacji,
stworzenie środowiska, w którym oferta „zarządza się sama”, a zespół skupia się na skalowaniu sprzedaży, a nie gaszeniu pożarów.
Efektem miało być nie tylko skrócenie czasu pracy, ale również ograniczenie liczby błędów ludzkich.
Ostatecznym celem była poprawa wyników sprzedaży — a nie tylko naprawa procesów.
Projekt był przygotowany tak, aby:
poprawić widoczność ofert,
zwiększyć ich klikalność i współczynnik konwersji,
poprawić jakość danych produktowych pod SEO,
zapewnić lepsze dopasowanie produktów do kategorii marketplace’ów,
wyeliminować sytuacje, w których klient opuszcza koszyk z powodu błędnych informacji,
umożliwić efektywne wprowadzanie promocji i strategii cenowych.
Wdrożenie miało bezpośrednio wpływać na:
wzrost sprzedaży,
większą liczbę finalizowanych transakcji,
poprawę ocen i rekomendacji kupujących.
Dzięki temu uporządkowanie ofert przestało być tylko „technicznych zadaniem” — stało się fundamentem wzrostu biznesu.
Celem projektu było nie tylko uporządkowanie oferty, lecz stworzenie w pełni skalowalnego i automatycznego środowiska sprzedażowego. Każdy etap został przeprowadzony tak, aby od razu przełożyć się na stabilność operacyjną, płynność sprzedaży i poprawę konwersji.
1. Audyt wszystkich kanałów sprzedaży
Pierwszym krokiem był pełny, wielowarstwowy audyt całego ekosystemu e-commerce klienta. Celem było zidentyfikowanie punktów krytycznych, miejsc generujących błędy oraz rozbieżności, które wpływały bezpośrednio na sprzedaż.
Sprawdziliśmy:
strukturę produktów i kategorii,
spójność opisów oraz zdjęć,
poprawność integracji magazynowej,
działanie promocji, pakietów i wariantów,
zgodność SEO i parametrów technicznych (GTIN, EAN, SKU).
Przeprowadziliśmy szczegółowy przegląd:
aktywnych ofert i ich powiązania ze SKU,
zgodności z wymaganiami platform,
dopasowania do kategorii i parametrów technicznych,
historii sprzedaży i przyczyn utraty BuyBoxa,
błędów w synchronizacji stanów i cen.
Sprawdziliśmy każdą warstwę:
magazyn fizyczny,
magazyn systemowy (ERP),
magazyny pomocnicze i rezerwacje,
stany publikowane na marketplace’ach.
W efekcie odkryliśmy różnice sięgające niekiedy nawet 5–7 sztuk na pojedynczym SKU.
Audyt wykazał:
duplikaty produktów,
niepowiązane oferty,
różne ceny między kanałami,
błędne parametry techniczne powodujące obniżenie jakości ofert,
ręczne obejścia, które generowały kolejne błędy.
Po analizie przystąpiliśmy do stworzenia profesjonalnej, centralnej struktury produktowej — fundamentu dla dalszej automatyzacji.
Zbudowaliśmy master katalog produktów, który zawiera:
pełne dane techniczne,
zestandaryzowane zdjęcia,
powiązania między wariantami,
hierarchię kategorii,
spójną identyfikację po SKU.
Od tej pory wszystkie kanały korzystają z jednego źródła prawdy.
Każdy produkt otrzymał:
ujednolicone nazwy (pod SEO i wymogi marketplace’ów),
pełny, atrakcyjny opis zoptymalizowany pod konwersję,
odpowiednie parametry techniczne,
zestaw wysokiej jakości zdjęć.
Zlikwidowaliśmy rozbieżności między kanałami oraz błędne duplikaty.
Dla każdego produktu dopasowaliśmy:
właściwy SKU,
warianty (rozmiary, kolory, modele),
powiązania z magazynem głównym i pomocniczym,
zestawy produktów i komplety.
To umożliwiło dalszą automatyzację i pełną synchronizację.
Na uporządkowanej strukturze wdrożyliśmy automaty, które eliminują błędy ludzkie i zapewniają całkowitą spójność danych.
Stany magazynowe są odświeżane:
cyklicznie (każde kilka minut),
po każdej sprzedaży,
po przyjęciu dostawy,
przy każdej zmianie w systemie magazynowym.
Dzięki temu nie ma możliwości sprzedaży produktu, którego brakuje.
Ceny są synchronizowane automatycznie z bazą główną.Uwzględniają:
marżę minimalną,
ceny promocyjne,
zasady odsprzedażowe,
różnice między kanałami (np. Amazon vs Allegro Fees).
Zastosowano mechanizmy, które blokują:
podwójną sprzedaż,
publikację ofert z błędnym stanem,
konflikt cenowy między kanałami.
Efekt — 0 anulacji wynikających ze stanów.
Wdrożyliśmy zestaw automatyzacji, które zarządzają ofertą w czasie rzeczywistym bez udziału pracowników.
System decyduje o:
tym, które produkty są aktywne,
kiedy oferta ma zostać ukryta (niski stan, brak danych, promo-block),
które listingi mają najwyższy priorytet.
Oferta podnosi się lub jest wstrzymywana w zależności od:
stanu magazynowego,
stanów buforowych,
aktywnych promocji,
dostępności wariantów.
Stworzono inteligentne reguły cenowe:
utrzymujące minimalną marżę,
monitorujące konkurencję w czasie rzeczywistym,
dostosowujące ceny pod BuyBox,
harmonizujące ceny we wszystkich kanałach.
Po wdrożeniach system był intensywnie monitorowany, aby zapewnić pełną stabilność i wykryć miejsca do ulepszeń.
Sprawdzaliśmy:
błędy stanów,
problemy z publikacją,
konflikty SKU,
błędne ceny i parametry.
Każde zdarzenie było automatycznie logowane i raportowane.
Na podstawie danych sprzedażowych dokonaliśmy:
optymalizacji listingów,
ulepszenia zdjęć produktowych,
poprawy parametrów i tytułów,
lepszego dopasowania kategorii.
Monitorowaliśmy działanie automatów:
stabilność,
czas reakcji,
zgodność z magazynem,
wpływ na sprzedaż i BuyBox.
Wprowadziliśmy kilka optymalizacji, które przyspieszyły działanie integracji o dodatkowe 15–20%.
Wdrożenie pełnego uporządkowania ofert, centralizacji danych produktowych i zaawansowanej automatyzacji wprowadziło zauważalną poprawę jakości sprzedaży już w pierwszych dniach działania systemu. Klient zyskał nie tylko wyższą konwersję, ale również stabilność operacyjną, która wcześniej była największym ograniczeniem skalowania biznesu.
⏱ Czas realizacji: 9 dni
Cały projekt — od audytu, przez porządki ofert, aż po wdrożenie automatyzacji i testy — został wykonany w ciągu zaledwie 9 dni roboczych. Dzięki temu klient szybko zobaczył pierwsze efekty, które zaczęły się kumulować wraz z działaniem nowych procesów.
Efekty wdrożenia były widoczne zarówno w danych sprzedażowych, jak i w codziennych operacjach. Poniżej najważniejsze wskaźniki:
Po uporządkowaniu ofert i wprowadzeniu pełnej spójności danych:
poprawiła się klikalność listingów,
zmniejszyła się liczba porzuconych koszyków,
klienci otrzymywali przejrzyste, wiarygodne i kompletne informacje,
marketplace’y zaczęły lepiej pozycjonować produkty.
Wzrost konwersji był naturalnym efektem zarówno poprawy jakości oferty, jak i wyeliminowania błędów, które wcześniej blokowały sprzedaż.
Dzięki centralnej bazie produktów i automatycznej synchronizacji:
każdy produkt ma identyczne dane, nazwy, zdjęcia i ceny,
nie ma rozbieżności między Allegro, sklepem, Amazonem i sprzedażą hurtową,
oferta jest jednolita wizualnie i technicznie.
To fundament budowania rozpoznawalności marki oraz większego zaufania kupujących.
Wdrożenie automatycznej synchronizacji stanów i reguł blokujących sprzedaż niedostępnych produktów dało natychmiastowy efekt:
0 przypadków sprzedaży produktów, których nie ma na magazynie,
brak anulacji wynikających z błędnych stanów,
poprawa oceny konta na marketplace’ach,
brak kar za niewywiązywanie się z wysyłek.
Stabilność w tym obszarze bezpośrednio wpłynęła na wyniki sprzedażowe.
Dzięki automatom:
nie trzeba ręcznie aktualizować stanów,
nie trzeba edytować ofert na marketplace’ach,
nie ma potrzeby ręcznego poprawiania cen,
zniknęła konieczność ciągłego monitorowania błędów.
Zaoszczędzone 40 godzin miesięcznie może być przeznaczone na rozwój sprzedaży, marketing lub obsługę klientów — zamiast na „gaszenie pożarów”.
Wraz z uporządkowaniem danych produktowych, uniknięciem konfliktów stanów oraz wdrożeniem dynamicznych reguł cenowych sprzedaż zaczęła się stabilizować i rosnąć:
marketplace’y premiują oferty z pełną spójnością i niską liczbą błędów,
automaty cenowe pomagają utrzymywać atrakcyjność w BuyBoxie,
klienci kupują więcej, bo nie trafiają na błędne lub niespójne informacje.
To pozwoliło przygotować sklep na skalowanie i dalszą ekspansję kanałów sprzedaży.
Podstawą skuteczności całego wdrożenia było stworzenie jednego źródła prawdy — centralnego systemu, który zarządza wszystkimi danymi produktowymi, stanami magazynowymi i cenami w czasie rzeczywistym. Zastąpiło to dotychczasowy rozproszony model, w którym każdy kanał działał według własnych danych, generując nieścisłości i błędy.
Centralizacja tworzy fundament, na którym można bezpiecznie i skalowalnie budować sprzedaż. Oto, dlaczego ta strategia jest tak skuteczna:
Zamiast wielu ręcznie tworzonych ofert, każda z własnym opisem czy zdjęciem, powstała jedna, pełna, profesjonalna baza produktowa.Dzięki temu:
wszystkie kanały pobierają identyczne dane,
nie ma rozjazdów między opisami i zdjęciami,
nie powstają duplikaty, które „kanibalizują” sprzedaż,
aktualizacje wykonuje się tylko raz — a zmiany widoczne są wszędzie.
To eliminuje setki mikro-błędów, które wcześniej narastały każdego dnia.
Gdy dane pochodzą z jednego miejsca:
stany magazynowe aktualizują się automatycznie,
ceny promocyjne są widoczne w każdym kanale jednocześnie,
marketplace’y nie obniżają jakości konta za błędne stany,
nie ma anulowanych zamówień wynikających z braku towaru.
Dzięki temu kupujący mają pewność, że to, co widzą, jest aktualne — co znacząco zwiększa zaufanie i liczbę finalizowanych transakcji.
Spójna prezentacja oferty to jeden z najważniejszych czynników wpływających na decyzję zakupową.
Po wdrożeniu:
opisy mają tę samą strukturę i ton komunikacji,
zdjęcia są spójne, jasne i profesjonalne,
klienci nie widzą różnic między Allegro a sklepem,
cena nie zmienia się chaotycznie między kanałami.
To buduje poczucie bezpieczeństwa i profesjonalny wizerunek marki, co przekłada się na wyższą konwersję.
Jedno źródło prawdy pozwoliło wprowadzić automatyzację tam, gdzie wcześniej był chaos:
automaty stanów,
automaty cenowe,
automaty publikacji,
automaty wznawiania ofert.
Gdy system działa na czystych, uporządkowanych danych — automaty pracują precyzyjnie, stabilnie i w pełni zastępują ręczną pracę operacyjną.
Centralizacja powoduje, że każda optymalizacja:
aktualizacja nazwy,
zmiana zdjęć,
regulacja ceny,
dopisanie parametrów,
zostaje natychmiast odzwierciedlona we wszystkich kanałach sprzedaży.
Dzięki temu można testować, analizować i skalować działania szybciej niż kiedykolwiek wcześniej — z pełnym wglądem w wyniki.
Spójność, przewidywalność i brak błędów tworzą środowisko, w którym klient:
wie, co kupuje,
widzi klarowne informacje,
nie traci czasu przez niespójne dane,
otrzymuje produkt zgodny z opisem.
To prowadzi do:
wyższej konwersji,
mniej pytań do obsługi,
mniej zwrotów,
lepszych ocen,
większej liczby powracających klientów.
Wdrożenie spójnej strategii omnichannel oraz pełna automatyzacja procesów sprzedażowych to dziś jeden z najskuteczniejszych sposobów na szybkie zwiększenie wyników w e-commerce. Połączenie centralizacji danych, uporządkowania ofert oraz integracji wszystkich kanałów sprzedaży w jeden logiczny ekosystem eliminuje typowe problemy większości sklepów: błędy stanów, niespójne ceny, duplikaty ofert i ogromne straty czasu na ręczne poprawki.
Przedstawione w tym case study działania pokazały, że nawet w krótkim, 9-dniowym projekcie można uzyskać trwałą poprawę efektywności operacyjnej, pełną spójność oferty i znaczący wzrost konwersji. To dowód na to, że uporządkowanie fundamentów — katalogu produktów, logiki stanów, automatyzacji i synchronizacji — pozwala marce rozwijać się stabilnie i skalowalnie, zamiast tracić energię na codzienne gaszenie pożarów.
Ostateczny efekt to nie tylko +22% konwersji, 0 błędów stanów czy 40 godzin zaoszczędzonej pracy miesięcznie. To przede wszystkim stworzenie środowiska, w którym sprzedaż może rosnąć przewidywalnie, a zespół może skupić się na rozwoju biznesu — zamiast walczyć z technicznymi barierami.
Napędzamy sprzedaż w Ecommerce
Kontakt
Usługi